Jan Bodakowski Jan Bodakowski
729
BLOG

Demoralizacja przedszkolaków w polskich przedszkolach

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 9

 

Jan Bodakowski

Demoralizacja przedszkolaków w polskich przedszkolach

 

Lewica by mieć monopolistyczną władze nad społeczeństwem musi zniszczyć alternatywne wobec władzy instytucje: kościół, naród, rodzinę, heteroseksualne związki kobiet i mężczyzn. W dziele destrukcji tradycyjnych instytucji, lewica wykorzystuje tak zwaną edukacje seksualną. Działania w rzeczywistości nie mające nic wspólnego z edukacją, a będące zwykłym demoralizowaniem i ogłupianiem dzieci. Jednym z takich destruktywnych działań jest wprowadzenie w 86 polskich przedszkolach programu "Równościowe Przedszkole".

 

"Równościowe Przedszkole".to program stworzony przez polskojęzyczne feministki na bazie doświadczeń z zagranicy. Program ten przybliżyła czytelnikom portalu „W sumie” Katarzyna Kawlewska.

 

Według informacji zawartych w artykule publicystki, program "Równościowe Przedszkole" zakłada, że małe dzieci w przedszkolach będą przyjmowały role społeczne przypisane do płci przeciwnej. W trakcie zajęć przedszkolnych chłopcy mają być przebierani w ubrania dziewczynek i skłaniani do zachowań typowych dla dziewczynek. Podobnie dziewczynki maja odgrywać role społeczne związane z płcią męską.

 

By uskutecznić transgresje seksualną dzieci, przedszkolaki maja być faszerowane nowymi wersjami bajek w których płcie bohaterów są pozmieniane. Królewna ma ratować śpiącego królewicza którym opiekuj się siedem samic krasnoludków.

 

Celem programu jest wyzwolenie dzieci z narzuconych im przez zachodnią kulturę ról społecznych. Chłopcy maja przestać być chłopcami, a dziewczynki dziewczynkami. W dzieciach ma zostać wytworzona akceptacja dla homoseksualizmu i transseksualizmu. Projekt "Równościowe Przedszkole" został sfinansowany przez Unie Europejską kwotą 1.400.000 zł. O przekazaniu pieniędzy zadecydował rząd PO.

 

Takie chore pomysły jak "Równościowe Przedszkole" to dopiero początek działań lewicy zmierzających do zniszczenia normalnych relacji społecznych. Warto więc wiedzieć jakie jeszcze zaimportowane z zachodu atrakcje czekają polskie dzieci.

 

To jakie plany ma lewica wobec dzieci w wieku przedszkolnym najlepiej pokazuje przykład edukacji seksualnej dla szwajcarskich przedszkolaków który w maju 2011 roku opisała na łamach jednego z najbardziej popularnych szwajcarskich portali internetowych Blick.ch Romina Lenzlinger.

 

Publicystka portalu w swoim artykule przybliżyła realia edukacji seksualnej szwajcarskich dzieci z 30 szkół i przedszkoli w kantonie Basel-Stadt, które jako pierwsze zostały objęte programem który ma być wprowadzony na terenie całego kraju w 2014 roku. Placówki te otrzymały kuferki z materiałami do obowiązkowej edukacji seksualnej. W kuferkach dzieci znalazły, prócz książeczek i układanek, także modele penisów i wagin naturalnej wielkości, oraz filmy przedstawiające kopulacje dorosłych.

 

Zgodnie wprowadzanymi programami nauczania czteroletnie dzieci mają poznać różnice w anatomii mężczyzn i kobiet, w tym różnice między genitaliami męskimi a żeńskimi. Dzieci maja też być zapoznane z tym jak dochodzi do poczęcia i jak wygląda poród. By dzieci mogły wszystko dokładnie zrozumieć nauczyciele dysponują obrazkami i małymi modelami anatomicznymi przedstawicieli obu płci.

 

Proces edukacji seksualnej ma sprawić, że dziecko będzie wiedziało, że dotykanie ciała ludzkiego jest przyjemne dla dotykanego i dotykanego. Służyć temu mają zajęcia praktyczne podczas których dzieci mają wzajemnie się masować. Wszystko to zapewnić ma właściwy rozwój seksualności dziecka. W procesie edukacji dzieci są też uczone używania w rozmowach określeń związanych z seksem tak by nie miały jakiś zahamowań.

 

Rządowe plany edukacji seksualnej spotkały się z olbrzymim oporem społecznym. Przeciwnicy takiego modelu edukacji seksualnej zjednoczyli się w ruchu Obywatele dla Obywateli. Ich zdaniem działania władz nie maja nic wspólnego z edukacją, i są perwersyjnym demoralizowaniem dzieci.

 

Podobnie w Polsce plany edukacji seksualnej muszą spotkać się z zdecydowanym oporem społecznym. W zbliżających się w wyborach Polacy muszą poprzeć tylko te partie, i tylko tych polityków, którzy zagwarantują przeciwstawienie się patologicznym pomysłom lewicy. Do czasu wyborów wszyscy ludzie dobrej woli muszą zaangażować się w budowanie środowisk mających na celu obronę polskich rodzin. W propagowanie wiedzy o tym jak szalone plany roją się w głowach lewicowców, i jak szkodliwe działania lewica podejmuje na całym świecie.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie w tygodniku „Warszawska Gazeta”

źródło

http://wsumie.pl/tylko-u-nas/72208-ala-jest-chlopcem-a-jas-dziewczynka

http://www.blick.ch/news/schweiz/verdirbt-dieser-sex-koffer-unsere-kinder-id76220.html

 

 

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka